Jak się robi dżem truskawkowy w tradycyjny sposób? Przepis najlepszy, z poprzedniego tysiąclecia 🙂
Przetwory z truskawek najlepiej przygotowywać w drugiej połowie czerwca, kiedy już pierwsze owoce zostały zjedzone na surowo i bez dodatków. Truskawki z końca sezonu są nieznacznie mniejsze i jednocześnie bardziej aromatyczne. Doskonałe na marmoladę, konfiturę, kompot albo dżem – kiedy zimą otworzymy taki słoiczek, aromat truskawek zaskoczy nas intensywnością i na pewno poprawi nam humor.
Dżem różni się od marmolady konsystencją. W tej drugiej owoce są zawsze rozgotowane i przetarte, a konsystencja jednolita. W dżemie część owoców pozostała w całości lub w wyczuwalnych kawałkach.
Do przyrządzenia najlepszego na świecie dżemu truskawkowego potrzebujemy:
- 1 kg truskawek
- 500 g cukru
Owoce trzeba przebrać, umyć, osączyć i usunąć szypułki. Połowę owoców miażdżymy lub rozdrabniamy, zasypujemy cukrem i odstawiamy, żeby puściły sok. Gotujemy na małym ogniu, aż masa zacznie gęstnieć – wtedy dodajemy pozostałe owoce, które w dżemie będą się wyróżniać.
Dżem i wszystkie przetwory z dodatkiem cukru trzeba często mieszać, żeby się nie przypaliły. Mieszanie uwalnia z gotującej się masy parę wodną, dzięki czemu to, co zostaje w garnku, jest mniej wodniste, czyli bardziej gęste.
Dżem możemy uznać za gotowy, kiedy przeniesiemy jego kroplę na zimny spodek i zauważymy, że krzepnie.
Gorący dżem nakładamy do wyparzonych, suchych słoików i zakręcamy czystymi pokrywkami, przetartymi spirytusem. Po przestygnięciu pokrywka słoika powinna być wklęsła, to oznacza, że „zassało” i słoik „będzie trzymał”.
Ostatnim razem użyłam 3 kg owoców i 1,5 kg cukru. Jak widać na zdjęciu, podczas smażenia objętość mocno się zredukowała. Z podanych ilości wyszło mi 10 słoików z dżemem truskawkowym.
To przepis uniwersalny, a na dżemy możemy używać właściwie wszystkich owoców. Doskonale smakują przetwory z agrestu, malin, porzeczek, jeżyn, wiśni i czarnych jagód. Świetne są dżemy mieszane, z kilku rodzajów owoców – kombinacje ogranicza tylko nasza wyobraźnia. Truskawkowy to klasyka w czystej postaci.
Do czego go wykorzystać?
- Na kanapki. Świeże pieczywo z masłem i dżemem w zimowy sobotni poranek kojarzy mi się tak jakoś… świątecznie;
- Do naleśników i racuchów;
- Do kruchego ciasta / włoskiej crostaty
- Do jogurtu naturalnego (wszystkie smakowe jogurty wypadają przy tym blado!);
- W celach edukacyjnych: -„Mamusiu, zrobisz mi kanapkę z dżemem?” – „Sama sobie zrób!”. I zrobiła!
***
Do czego jeszcze można wykorzystać dżem?